Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Szybki makaron z tofu i masłem orzechowym

Makaron wege/vegan w azjatyckim stylu z tofu i sosem z masłem orzechowym. Jest pyszny, aromatyczny i zrobicie go w 20 minut.  Składniki: Makaron wok noodle - 100g Tofu - 180g Por - 1szt Czosnek - 2 ząbki Papryczka ostra - 1szt Imbir korzeń - ok 2-3cm Olej sezamowy - 1 łyżka Sezam czarny i szczypiorek do dekoracji Sos orzechowy: Masło orzechowe - 1 łyżka Sos sojowy (najlepiej ciemny) - 1 łyżka Sos ostrygowy - 1 łyżka (w wersji wegańskiej pominąć) Sok z limonki - 1 łyżeczka Cukier - 1 łyżeczka Przygotowujemy sos. Łączymy masło orzechowe, sos sojowy, ostrygowy, sok z limonki i cukier, dokładnie mieszamy. Czosnek, imbir i papryczkę kroimy w drobną kostkę. Pora kroimy w plasterki. Wrzucamy razem na rozgrzany olej sezamowy i smażymy około 2 minuty, cały czas mieszając. Tofu trzemy na tarce o grubych oczkach i dorzucamy na patelnię. Smażymy, aż tofu lekko się zarumieni, zalewamy sosem. W międzyczasie gotujemy makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Ja używałam makaronu wok noodle, ale moż

Maamoul - arabskie ciasteczka z semoliny

Maamoul (ma'amoul) to kruche ciasteczka z semoliny i masła. Tradycyjne nadziewane daktylami lub orzechami, u mnie z migdałami i bakaliami. Są bardzo kruche, delikatne i przepyszne!  

Składniki (na ok 30 ciastek):

  • Ciasto:
  • Masło - 250g
  • Mleko - 120ml
  • Semolina - 500g (jeśli nie macie, można użyć kaszy manny)
  • Mąka pszenna - 250g
  • Cukier - 1/4 szklanki
  • Przyprawa mahlep - 1 łyżeczka (można zastąpić mielonymi gorzkimi migdałami)
  • Nadzienie:
  • tradycyjnie pasta daktylowa lub orzechy, a u mnie:
  • Migdały siekane - 80g
  • Żurawina suszona - 80g
  • Rodzynki - 80g
  • Skórka cytrynowa - 2 łyżeczki
  • Miód - 1 łyżka

Mieszamy semolinę, mąkę i cukier. Mleko z masłem podgrzewamy, aż masło zupełnie się rozpuści. Gorącym mlekiem z masłem zalewamy składniki cienkim strumieniem, cały czas mieszając (używałam miksera z końcówką do zagniatania ciasta).
Ciasto odstawiamy na co najmniej 3 godziny, może być na całą noc, aby semolina napęczniała. Ciasto powinno być dość elastyczne, aby swobodnie można było z niego formować ciasteczka. Jeśli jest za twarde, można dodać trochę mleka i wymieszać.

Do formowania ciastek tradycyjnie używa się takich foremek - można je kupić w sklepach arabskich. Oczywiście można ciasto formować ręcznie, ale nie będzie miało wtedy wzorków. 


Farsz:
Rodzynki i żurawinę zalewamy na pół godziny odrobiną wrzątku, aby zmiękły. Odcedzamy, mieszamy z migdałami, skórką pomarańczową i miodem. Farsz jest dość sypki, ale spokojnie można nadziewać nim ciastka.


Odrywamy kawałek ciastka, nakładamy łyżeczkę farszu i zawijamy ciastko. Kiedy jest dobrze sklejone wkładamy do foremki i dociskamy. Trzymając za rączkę uderzamy foremką i otwartą dłoń i ciasteczko samo wypada.

Ciasteczka układamy na papierze do pieczenia, mogą być blisko siebie, bo nie rosną.

Pieczemy w 180 stopniach przez ok 20 minut - do zarumienienia.

 

Ciasteczka zostawiamy do ostygnięcia, najlepsze są następnego dnia. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.

Ciastka mogą dość długo leżeć w zamkniętym pojemniku. Są jednak tak pyszne, że znikają od razu. 

 


 

Komentarze

Przepisy kulinarne

Popularne posty