Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Pierś z kurczaka w szynce szwarcwaldzkiej (z airfryera)

Kotlet z piersi kurczaka w aromatycznej marynacie, w chrupiącej szynce szwarcwaldzkiej. Przygotowanie w air fryerze trwa chwilę, a efekt jest zachwycający. Składniki: Kotlety wykrojone z piersi kurczaka - 2szt Pesto z suszonych pomidorów - 1 łyżeczka Sambal oelek - 1 płaska łyżeczka (lub mniej, jeśli wolicie mniej ostre) Szynka szwarcwaldzka - 6 plasterków Kotlety z kurczaka lekko rozbijamy. Smarujemy pesto i sambalem. Najlepiej, aby kurczak marynował się co najmniej 2 godziny. Układamy 3 plastry szynki szwarcwaldzkiej tak, aby lekko na siebie zachodziły. Układamy pierś i zawijamy szynką. Piersi układamy w air fryerze tak, aby zawinięcie szynki było na dole. Ustawiamy 180 stopni i 15-25 minut, w zależności od grubości piersi. Ja miałam cienkie plasterki piersi, więc wystarczyło jej 15 minut. W połowie czasu obracamy piersi - szynka będzie już się dobrze trzymała. Szynka na zewnątrz jest wypieczona i bardzo chrupiąca, a pierś w środku pozostaje soczysta.

Labneh na pikantnie

Labneh na pikantnie

Labneh to bardzo łatwy do wykonania w domu serek z jogurtów greckich. Jest lekki i puszysty, idealny do smarowania pieczywa. Przygotowałam wersję lekko pikantną, ale przyprawy możecie dopasować do własnych upodobań.

Składniki:

  • Jogurt grecki - 2 duże - 800g
  • Sól - 1/2 łyżeczki
  • Zioła prowansalskie - 1 łyżeczka
  • Papryka słodka - 1/4 łyżeczki
  • Czosnek granulowany - 1/4 łyżeczki
  • Chilli grys - 1/4 łyżeczki
  • Papryka ostra - 1/4 łyżeczki

Jogurty mieszamy z solą i przyprawami.
Sitko wykładamy gazą, ściereczką tetrową lub chustą serowarską. Wykładamy serek. Ja użyłam gazy kupionej w aptece, złożyłam ją na pół.
Gazę związujemy luźno (można użyć gumki). Sitko kładziemy na misce i tak umieszczamy w lodówce.
Po 6 godzinach możemy odlać pierwszą porcję serwatki spod sera i trochę mocniej związać. Ja nie związałam, dlatego mój ser nie ma zbyt ładnego kształtu ;)
Znów wstawiamy całość do lodówki na kolejne 2 dni. W międzyczasie odlewamy serwatkę co najmniej raz dziennie.
Po dwóch dniach serek na świetną konsystencję - trzyma kształt, ale jest miękki. Mi smakował dużo lepiej niż sklepowe serki do smarowania.

 

Komentarze

  1. Już się tyle razy zabierałam do tego serka, ale ta wersja jest po prostu znakomita! MUSZĘ sobie zrobić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też długo się zbierałam ;) a praktycznie nie ma z nim roboty

      Usuń
  2. bardzo lubię ten serek , a Twoja wersja bardzo mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Przepisy kulinarne

Popularne posty