Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Rose matcha latte

Bogata w antyoksydanty zielona herbata matcha w wersji latte z dodatkiem syropu różanego. To połączenie to idealny balans smaków i do tego rewelacyjny wygląd! Składniki na 1 porcję: Matcha - 2g Mleko (krowie lub roślinne) - 150ml Syrop różany (u mnie domowy) - 1 łyżka Cukier różany do dekoracji Będzie ci także potrzebny chasen lub spieniacz do mleka. Sproszkowaną herbatę przesiewamy przez sitko. Zalewamy wodą (około 100ml) o temperaturze 80 stopni. Mieszamy chasenem lub spieniaczem do mleka.  Mleko podgrzewamy i spieniamy, aby powstała gęsta pianka. Do szklanki nalewamy syrop różany, powoli wlewamy mleko. Następnie delikatnie wlewamy zieloną herbatę, najlepiej lać po łyżce opartej o wewnętrzną stronę szklanki. Dzięki temu powstanie zielona warstwa pomiędzy mlekiem a mleczną pianką. Całość dekorujemy różanym cukrem. W lecie herbatę można podać na zimno - bez podgrzewania mleka i z dodatkiem kostek lodu.  

Zeppole - pączki z ricotty

Zeppole - pączki z ricotty

Zeppole to smakołyk rodem z Włoch - delikatne i puszyste mini pączki z sera ricotta. Są wyjątkowo proste - bez drożdży, bez wyrabiania, bez miksera. Koniecznie wypróbujcie ten przepis! 

Składniki:

  • Ricotta - 250g
  • Mąka pszenna - ok 120g
  • Jajka - 2szt
  • Cukier puder - 40g
  • Likier Amaretto - 1 łyżka (ewentualnie spirytus)
  • Proszek do pieczenia - 1,5 łyżeczki
  • Olej do smażenia
  • Cukier puder do posypania

W misce mieszamy składniki mokre - ricottę, jajka, amaretto. Amaretto nadaje delikatny aromat, ale także zmniejsza ilość wchłanianego oleju.  Ja używałam do mieszania ręcznej trzepaczki.
W drugiej mieszamy składniki suche - mąkę, cukier puder i proszek do pieczenia. Ilość mąki może być zależna od wielkości użytych jaj. Ja miałam jajka L, a więc dość duże. Jeśli używacie mniejszych jaj, warto na początku dać 100g mąki i ewentualnie dosypać więcej później resztę. Ciasto powinno być średnio gęste, ale nie lejące.
W garnku podgrzewamy olej do 170-175 stopni. Nakładamy porcje ciasta na małą łyżeczkę i drugą łyżeczką wrzucamy do oleju. Ważne, aby pączki były małe. Smażymy, aż do mocnego zarumienienia. Można wykałaczką sprawdzić, czy są już usmażone w środku. Cały czas pilnujemy, ale pączki obracają się same, kiedy z jednej strony się już mocniej przysmażą ;).

Po smażeniu, pączki odkładamy na ręcznik papierowy, aby odsączyć je z nadmiaru oleju. Po ostudzeniu posypujemy cukrem pudrem.

 

Komentarze

Przepisy kulinarne

Popularne posty