Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Pasta z pieczonego łososia z koperkiem

Pyszna i zdrowa pasta kanapkowa z łososiem i koperkiem. To świetny przepis na konkretne śniadanie. Składniki: Łosoś - 250g Olej - 1 łyżeczka Jajko - 2szt Ogórek kiszony - 1szt duża Majonez - 1 łyżka Musztarda - 1 łyżeczka Sok z cytryny - 1/2 łyżeczki Sól i pieprz - do smaku Koperek siekany - 1 łyżka Łososia smarujemy olejem. Pieczemy w 180 stopniach przez około 15 minut. Po lekkim ostudzeniu łososia rozgniatamy widelcem. Jajka gotujemy na twardo i po ostudzeniu kroimy w kostkę. Ogórka kiszonego kroimy w drobną kostkę.  Łączymy łososia, jajka, ogórka, majonez, musztardę i koperek. Doprawiamy solą i pieprzem. Dokładnie mieszamy. Pastę podajemy po schłodzeniu.  

Herbata parzona na zimno - cold brew tea

Herbata parzona na zimno - cold brew tea

Próbowaliście kiedyś herbaty parzonej na zimno? Podobnie jak w przypadku kawy, herbata zaparzona w ten sposób zaskakuje delikatnym, ale bogatym smakiem. Taki napój ma także mniej kofeiny i więcej oksydantów niż herbata parzona na gorąco. W lecie szczególnie warto ją wypróbować, bo jest bardzo orzeźwiająca!

Składniki:

  • Herbata sypana - dowolna - 2-3 łyżki
  • Woda, przegotowana, ostudzona - 1,5l
  • Ewentualne dodatki - plaster cytryny lub pomarańczy, cukier, syrop smakowy

Na zimno można parzyć każdy rodzaj herbaty. Najlepiej, aby miała duże, ale nie zwinięte liście. Mnie najbardziej smakuje zielona - na zdjęciu jest właśnie zielona z dodatkiem płatków róży i opuncji figowej.

Woda - najlepiej użyć przegotowanej, ostudzonej, lub przynajmniej przefiltrowanej. Dzięki temu unikniemy brzydkiego osadu.

2-3 łyżki herbaty zalewamy ostudzoną wodą i wkładamy do lodówki. Czas parzenia, czy raczej macerowania, zależy od rodzaju herbaty i naszych preferencji. Teoretycznie maceracja powinna trwać 6-12 godzin. Herbaty czarne wymagają mniej czasu niż zielone i białe. Ja moje napary zostawiam w lodówce zazwyczaj na 6-7 godzin i otrzymuję lekki napój bez goryczki,

Po parzeniu na zimno herbatę przecedzamy. Podajemy ją samodzielnie, z kostkami lodu lub z ulubionymi dodatkami.

 

 

Komentarze

  1. przyznam że nigdy nie próbowałam

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę, nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że można herbatę "parzyć" na zimno. Od razu przypomniał mi się dowcip o gaździnie: "Jest wrzątek?" - "A jest panocku, co ino wystyg" :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Przepisy kulinarne

Popularne posty